Sporo, ale nie można spodziewać się przecież innego obrotu sprawy.
Samsung nie zwalnia tempa i po premierze Galaxy S6 oraz Galaxy S6 Edge dość szybko przedstawić chce kolejne modele z najwyższej półki. Wszystko wskazuje na to, że przed Galaxy Note 5 zobaczymy jeszcze Galaxy S6 Edge Plus.
Ma być to nic innego, jak większy wariant zakrzywionej „es szóstki”. Schodzący na obydwa boki ekran charakteryzować ma się teraz przekątną 5,7-cala, a więc w stosunku do oryginału (5,1-cala) różnicę da się zauważyć. Poza tym specyfikacja będzie najprawdopodobniej bardzo podobna lub nawet identyczna z tą, jaką oferuje Galaxy S6 Edge. Skoro tak to nie inaczej powinno być z ceną.
Do tej udało się dotrzeć świetnie poinformowanym zawsze redaktorom portalu sammobile. Jeśli dać im wiarę, Galaxy S6 Edge Plus w najtańszej wersji, a więc tej z 32 GB pamięci wewnętrznej, kosztować ma 799,99 euro. Sporo, ale nie można spodziewać się przecież innego obrotu sprawy.
Ciekawiej brzmią za to doniesienia mówiące o tym, iż debiut Galaxy S6 Edge Plus oznaczać będzie spadek cen Galaxy S6 oraz Galaxy S6 Edge. Producent zdecydować ma się na taki krok w celu utrzymania dobrego poziomu ich sprzedaży i jeśli tak się stanie to wiele osób będzie zapewne zadowolonych.
Źródło: sammobile
Komentarze
13